Ród chłopski Kwaśniaków- od 300 lat w parafii Mierzyn. Odsłona I. Początki.
Jest rok 1737, w mierzyńskim modrzewiowym dworze mieszka dziedzic Felicjan Święcicki z żoną Anną z Zaborskich. Mają coraz większe wpływy w powiecie piotrkowskim i szacunek wśród swoich sąsiadów-braci szlacheckiej. We wsi stoi murowany kościół, a ówczesnym jego duszpasterzem jest ks. Franciszek Ilmiński.
Wieś oprócz folwarku szlacheckiego ma jeszcze folwark plebański – Kulizów. Mieszkają tu i pracują chłopi plebańscy, całkowicie zależni od kościoła i proboszcza. Na górce, tuż za folwarkiem szlacheckim, stoją chałupy chłopskie. Jest ich kilka. Mieszkają tu rodziny Krajewskich, Sajniaków, Mazurków, Tarnowskich, Stolarskich, Jakubików. To całkiem spora wieś. Wśród nich stoi chałupa Skorczyków – Aleksego i Zofii. Zofia opiekuje się swoim najmłodszym synem Stanisławem, którego powiła całkiem niedawno, bo w roku 1734. Trzeba obrobić zagon ziemi, z której się otrzymują, i odrobić pańszczyznę u dziedzica Felicjana. To całkiem dobry Pan, dba o swoich chłopów.
Aleksy pracuje ciężko na roli, bo musi wykarmić sporą gromadkę dzieci, a czasy ciężkie, bo głód przechodzi przez wieś i powiat piotrkowski spowodowany deszczami i wiatrami. Zofia i Aleksy mają: Petronelę (1720), Balcera (1722), Antoniego (1724), Mariannę ( 1726), Ewę (1729), Piotra (1732).
Balcer i Antoni to spore chłopaki, zachodzą oni często do brata ojca – Szymona, który wraz z żoną Marianną stosunkowo niedawno przeniesieni zostali z Żerechowy do Mierzyna (między1730 a 1738). Tak zadecydował syn Felicjana – Marceli, który przez kilkanaście lat był dziedzicem Żerechowy. Szymon i Marianna mieli: Teodora, Mariannę (1719), Agnieszkę (1724), Aleksego (1726), (Stefana 1729). Nie przypuszczali, że los przyniesie im jeszcze 3 dzieci – córki: Rozalię (1738), Petronelę( 1740) i Agnieszkę(1743).
Rodzina Aleksego i Szymona, maja jeszcze brata Andrzeja, który mieszka wraz żoną Zofią w Daniszewicach. Jak widać to całkiem spora rodzina.
Aleksy umrze w roku 1762, jak podano – w wieku około 90 lat, jest to najstarszy przodek w linii prostej ze strony mojego ojca, jakiego poznałam w czasie przygody z genealogią.
Początkowo mój ród nosił nazwisko Skorczyk, by w połowie XVIII w. zmienić nazwisko na Kwaśniak. Kiedy i w jakich okolicznościach pojawili się we wsi ? Na to pytanie nie mogę rzetelnie odpowiedzieć, bo nie dotarłam do źródeł, które by mi to pokazały. Ufam, że kiedyś znajdę odpowiedź.
Nazwisko Skorczyk jest nazwiskiem występującym w kilku parafiach obecnego województwa łódzkiego-szczególnie w Bogdanowie-już w XVII w. i wywodzi się od słowa „korzec”, co oznacza dawną jednostkę objętości stosowaną dla ciał sypkich. Pierwotnie tak nazywano naczynie d przechowywania zboża.
Co pewien czas będę przedstawiać kolejne epizody i wydarzenia przedstawiające historię rodu Kwaśniak-Skorczyk
P.S. Wszystkie postacie podane w powyższych informacjach były osobami realnie żyjącymi. Podobne uwagi dotyczą opisu wsi i ówczesnych realiów